czwartek, 28 maja 2009

Pelmeni

To też sztuka, a nawet Sztuka, więc podaję przepis na pelmeni, dostosowany do polskich warunków. Życzę wielu wzniosłych wrażeń estetyczno-smakowych :)

Ciasto
2,5 szklanki mąki
0,75 szklanki wody
1 jajko
Ciasto wyrobić. Gdy za twarde - dodać wody. Gdy zbyt klejące się - dodać mąki. Odstawić na 20 min.

Farsz
1 kg surowego mięsa (najlepiej dwa różne gatunki po 0,5 kg)
1-2 jajka
1 duża cebula (albo dwie, to zależy od osobistych preferencji)
pieprz, sól i duuuuużo czosnku
Mięso i cebulę zemleć. Można kupić mięso mielone, a cebulę pokroić w drobną kostkę. Uniknie się w ten sposób uciążliwego wyciągania i równie uciążliwego mycia maszynki do mielenia. Dodać jajka i przyprawy do smaku. Farsz gotowy.

Ciasto rozwałkować, pokroić na małe kwadraty, w środek każdego kwadratu włożyć troszeczkę farszu i zlepić ciasto w kształt naszych uszek, tzn. w trójkąt i złączyć dwa rogi. Gotować w osolonej wodzie z dodatkiem oleju 25 min.
Podawać z masłem i octem (taka jest tradycja z tym octem, ale ja osobiście tego nie lubię i jem z samym masłem). I oczywiście piwem Obołoń :)

Смачного!

16 komentarzy:

  1. przyjmujesz zapisy na to? ja bym zjadł!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, to będę musiała kiedyś zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. żebym tylko z głodu nie umarł wcześniej! ;-)
    ale... czuję się zapisany do Cię! dzięki

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tez sie pisze na pelmeni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oki, po długim weekendzie poważnie biorę się do sprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć, mam pytanko - pelmeni jadłem raz w rosyjskiej knajpce w Warszawie - i miałem wrażenie, że podane były w rosole (a nie wodzie z oliwą?) To było tylko wrażenie, czy tak też się je podaje?

    OdpowiedzUsuń
  7. Gotuje się je w wodzie z łyżką oleju. Podaje jak pierogi, tylko z masłem i skrapia octem. Inaczej nigdy nie jadłam. Mój mąż rodem z Ukrainy nie słyszał, by podawano pelmieni w rosole. Może to jest rosyjski zwyczaj.

    OdpowiedzUsuń
  8. Albo mi się wydawało, że to był rosół, a to była po prostu woda z oliwą/masłem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. tak wrosole tesz siew podaje anajliepiej to poliane maselkiem i srapiane w octie z piepszem pycha

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny przepis!

    a Farsz moze bez jajek ? (:
    bo bedzie troszke za twardy.. tylko taki pomysl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz spróbować bez jajek. Ale z jajkami jest ok. To są małe kuleczki farszu, więc za twardy nie bywa.

      Usuń
  11. Wygląda to smakowicie, ale jedno pytanie - nie rozwalają się, jak się je tak długo gotuje??? Pierogi już po kilku minutach się potrafią rozwalić. A jak pogotuję trochę krócej, to pewnie mięso będzie niedogotowane. Hmmm...A jak podgotuję trochę mięso najpierw i zrobię farsz z lekko gotowanego mięsa i potrzymam pelmieni trochę krócej w wodzie? Myślisz, że coś z tego będzie? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Pelmeni się nie rozgotują, bo ciasto jest inne. Tu jest jajko jak w cieście na makaron. Uwierz mi, pelmeńki są znakomite.
    Różnica między pelmeniami a pierogami z mięsem jest właśnie taka, że do pelmeni bierzesz farsz z surowego mięsa i robisz inne, wytrzymałe ciasto.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki, już się zabieram do roboty:) Zobaczymy, czy mi dobre wyjdą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Na Syberji pelmieni podaje sie tez w bulionie,w tym ktorym sie gotowalo.
    Do bulionu mozna dodac cebulke drobno posiekana,lisc laurowy, czarny pieprz w ziarnach,spotkalam sie tez z dodaniem ziamniaka pokrojonego w kostke

    OdpowiedzUsuń