wtorek, 16 lutego 2010

Ołeś Ulianenko

Nazywają go prawdziwym chuliganem współczesnej literatury ukraińskiej. W swej karierze pisarskiej dorobił się Narodowej Nagrody im. Tarasa Szewczenki, anatemy Cerkwi prawosławnej moskiewskiego patriarchatu oraz tytułu pornografa, nadanego mu przez Narodową Komisję Ekspercką ds. Moralności (cóż za nazwa!).

Najważniejszą artystyczną nagrodę Ukrainy przyniosła mu powieść "Stalinka" o ludziach skazanych na życie w szaleństwie. Na klątwę moskiewskich batiuszków zasłużył sobie książką "Znak Sawaofa", w której pokazał hipokryzję, moralną zgniliznę i ohydę "świętych ojców" kościoła. Natomiast "Żinka joho mrij" (Kobieta jego marzeń) została wycofana z obiegu przez wyżej wspomnianą niechlubną komisję, a właściwie jej jedną członkinię. Decyzja ta wywołała sprzeciw ukraińskiej inteligencji. Grad krytyki spadł na komisję przede wszystkim po publicznym ogłoszeniu jej wniosku, w którym roiło się od błędów gramatycznych. Niezależni eksperci nie doszukali się w książce żadnych elementów pornograficznych. W kwietniu 2010 roku ukaże się kolejne wydanie "Żinki joho mrij".

____________________

Źródła: ArtvertepWikipedia, Cztywo

piątek, 5 lutego 2010

Przewodnik po Bukowinie

Bukowina bliska sercu memu jest, więc podreklamuję trochę przewodnik, który w ubiegłym roku ukazał się na ukraińskim rynku.

"Osiem wędrówek po Bukowinie" Iryny Pustynnikowej to książka, która nie tylko pokazuje turystyczne szlaki do najciekawszych zakątków Bukowiny. To także opowieść o nieprzeciętnych ludziach, o ich historii, o kolorycie tej niebywałej wieloetnicznej krainy, gdzie "szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa..."

Iryna Pustynnikowa: Wisim mandriwok Bukowynoju. Kyjiw, 2009, s. 192.

___________________

Źródło: Knyhobachennia

środa, 3 lutego 2010

Tym razem Ostap Stupka

Niebawem na ekrany kin wejdzie rosyjski film "My z przyszłości 2". Na Ukrainie już jest on odbierany jako antyukraiński. Film opowiada historię współczesnych młodych ludzi, którzy wędrują w czasie do roku 1944 i trafiają do UPA. Część krytyków uważa, że film obraża godność Ukraińców. Trwają także dyskusje, czy Ukraina nie powinna podać producentów do sądu.

Autorzy artykułu na stronie ZaUA.org w zwięzły i wymowny sposób skomentowali obsadę aktorską filmu: "W antyukraińskim obrazie już tradycyjnie zagrali aktorzy z nazwiskiem Stupka - tym razem syn i wnuk Bohdana Sylwestrowycza". A pod tekstem można znaleźć numer telefonu komórkowego Ostapa Stupki i prośbę, by dzwonić do aktora z pytaniem, czy nie wstyd mu grać w antyukraińskich filmach.

Cóż, niedaleko pada jabłko od jabłoni...

________
Źródło: ZaUA.org

poniedziałek, 1 lutego 2010

"Złoty Orzeł" dla Bohdana Stupki

Bohdan Stupka otrzymał w Moskwie nagrodę "Złotego Orła" za  najlepszą męską rolę w hiperprodukcji rosyjskiej kinematografii "Taras Bulba".

Zamiast komentarza, pozwolę sobie podać linki do poprzednich moich postów na temat Bohdana Stupki i rosyjskiego filmu "Taras Bulba". I jeszcze do recenzji filmu na łamach tygodnika "Nasze Słowo".

Zastanawiam się, czy jest czego gratulować...