Byłam dziś w pełnej uroku herbaciarni na Powiślu. Koronkowe serwetki, stylowe meble, na ścianach czarno-białe fotografie - jednym słowem klimacik. Może uda się w tym miejscu zorganizować kilka spotkań ukraińskich: jakieś prezentacje książek, jakieś pokazy slajdów, filmów... Na razie umówiłam się z właścicielką, że będę dostarczać jej "Ukraiński Żurnal". Pojawił się więc kolejny punkt w Warszawie, gdzie będzie można kupić nasze czasopismo: Herbaciarnia Tea-Lady, ul. Radna 13 (poprzeczna między Browarną i Dolną). Przypominam, że cały czas UŻ jest do nabycia w Centrum Kultury Słowiańskiej przy ul. Gagarina 15, w Cerkwi Greckokatolickiej przy ul. Miodowej, Cerkwi Prawosławnej na Pradze (w cerkwiach głównie w niedzielę po nabożeństwach), w Wydawnictwie Tyrsa przy ul. Kościeliskiej 7. To są warszawskie punkty. Poza Warszawą zapraszamy do Księgarni Humana w Olsztynie przy ul. Obitza 1. Oczywiście czasopismo zawsze można zaprenumerewać.
ja też tam byłem.... ale ktoś pił w tej herbaciarni kawę.... brrr...
OdpowiedzUsuńNa lekcjach przysposobienia obronnego mawiano: Chlebak, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów. Nie czepiajmy się więc słówek :)
OdpowiedzUsuńczepiam....? rozmyślam tylko nad drobiazgami....
OdpowiedzUsuń;-))
na następne spotkanie przyjdę z chlebakiem...
A co w tym chlebaku? :P
OdpowiedzUsuńgranaty obronne? ;-))
OdpowiedzUsuńa może owoce
nastrojowe
nie wiem.... byle nas nie rozerwał czas