niedziela, 13 września 2009

Arttu-Kijów-Warszawa

Tym, którzy nie byli na najnowszym wernisażu w Arttu, gorąco polecam, by się wybrali do galerii i zobaczyli prezentowane tam obrazy. I to szybko, bo już dwa zostały sprzedane. Za chwilę może zostać sprzedanych więcej. Wystawa będzie trwała do 25 września, a na finisażu zaśpiewa znana ukraińska wokalistka Roksana Vikaluk.

Pomysł wystawy narodził się w Urzędzie Dzielnicy Praga Północ. W Warszawie prezentowane są obrazy kijowskich artystów, w Kijowie natomiast warszawskich, rodem właśnie z Pragi. Owa wymiana artystyczna pociągnie za sobą umowę o współpracy między konkretnymi dzielnicami obu stolic.

W Arttu przedstawiono prace siedmiorga artystów, reprezentujących różne pokolenia, różne szkoły i różne rodzaje twórczości. Wśród malarzy byli tak doświadczeni i znani, jak Anatolij Marczuk i Mykoła Jewtuszenko. Obok ich dzieł zawisły obrazy młodziutkich adeptów pędzla: Inny Pantełemonowej i Jewhena Marczuka. Między obrazami wystawiono ceramikę Hennadija Fisuna ze Wschodniej Ukrainy, który swej inspiracji szuka w przedindustrialnej sztuce ukraińskiej. Fisun poza ceramiką zajmuje się także odtwarzaniem scytyjskiego ornamentu. W przyszłym roku planuje zaprezentować go w Warszawie.

W niedzielę 6 września galeria Arttu wzięła udział w Święcie Pragi, przygotowując Ukraińską Sadybę, czyli podwórko pełne ukraińskich różności. A więc można było smacznie zjeść, obejrzeć na żywo, jak Hennadij Fisun garnki lepi (zdjęcie obok), kupić coś ze sztuki krymskiej. No i oczywiście zawitać do galerii. Wieczorem na ul. Ząbkowskiej zagrali "Hajdamacy".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz